Kompozycja to bardzo złożone i szerokie pojęcie które występuje w różnych dziedzinach życia, sztuki i projektowania ale można ją stosunkowo łatwo scharakteryzować. Kompozycją (udaną!) nazywamy odpowiednie ułożenie poszczególnych elementów danego dzieła aby stworzyły one zgraną i harmonijną całość. W tym wpisie zajmę się kompozycją w fotografii a dokładnie mówiąc jej podstawami czyli ułożeniem obiektów w kadrze aby zdjęcie nie wyglądało na wykonane przypadkiem lub przez osobę nie mającą o tym pojęcia.
Pewne zasady powstały jak zawsze po to by je móc łamać a w fotografii takie działania zachodzą bardzo często i są wręcz pożądane. Robienie zdjęć wygląda nieco inaczej niż malowanie obrazów. W przypadku tego drugiego zajęcia mamy czas i miejsce na to aby dokładnie porozmieszczać obiekty na płótnie, dlatego stosowanie się do kompozycji w malarstwie jest szczególnie istotne. Podczas robienia zdjęć tego czasu nie mamy, nie będziemy przecież na szybko ustawiać dokładnie ludzi na ulicy, nie mamy możliwości zmiany ustawienia budynków, łąk, mórz czy drzew. W fotografii musimy się dostosować i w tym pomagają nam właśnie zasady podziału kadru.
Pierwszą zasadą jest tzw. zasada trójpodziału, reguła trójpodziału, trójpodział. Reguła ta jest uproszczoną formą złotego podziału (rys. 5) który został odkryty już w starożytności i jest najbardziej naturalnym podziałem, dzieli on obraz na 9 części które nie są sobie równe przez co 4 punkty zbiegu znajdują się niekiedy zbyt blisko środka obrazu. Rysunek 4 i 6 przedstawia złoty trójkąt i złotą spiralę które są wyliczone według wzorów matematycznych złotego podziału. Zasada trójpodziału została stworzona na potrzeby fotografii i dzieli ona kadr na równe 9 części 4 liniami, dwiema w poziomie i dwiema w pionie, to właśnie ta zasada rozmieszczania obiektów powinna być stosowana, jeżeli ktoś chce możesz używać klasycznego złotego podziału, wystarczy tylko odrobinę zmniejszyć kwadrat z punktami przecięć na środku kadru. Podczas wykonywania zdjęć istotne obiekty w kadrze umieszczamy wzdłuż tych linii oraz w punktach gdzie się przecinają. Ludzki wzrok naturalnie kieruje uwagę właśnie w miejsce punktów przecięcia (czerwone kropki na rysunku) lub na całych liniach. Starajmy się zatem umieszczać osoby, twarze, oczy, inne istotne elementy ciała w punktach przecięcia lub chociażby na linii. W przypadku pejzaży umieszczajmy horyzont albo na pierwszej linii albo na drugiej, to od nas zależy czy chcemy wyeksponować w większym stopniu ziemię czy niebo.
Tak samo z każdym innym rodzajem fotografii z wykluczeniem fotografii sportowej czy dzikich zwierząt gdzie nie mamy na to po prostu czasu. W pewnych zatem sytuacjach jest dozwolone aby kompozycja była nie do końca dobra i można minimalne błędy fotografowi wybaczyć. Nie można też przesadzać i ustawiać ludzi wzdłuż jednej linii bo zdjęcie będzie nudne. Na poniższych przykładach dobrej kompozycji widać też połączenie złotego podziału z kadrem centralnym. Na przykładnie morza, uwaga fotografa (w tym wypadku grafika:) skupiła się na umieszczeniu łódeczki w punkcie przecięcia co pozwoliło uwypuklić główny jego temat. W przypadku pionowych kadrów i portretów nie bardzo mi pasuje stosowanie się do zasady trójpodziału, tutaj musimy połączyć ją z kompozycją centralną i postać musi znaleźć się na środku kadru. W przypadku gdy fotografowana osoba jest bardzo od nas oddalona i chcemy uchwycić ciekawe tło to skorzystajmy z trójpodziału.
Druga zada to podział centralny, z punktem centralnym w który wpisujemy interesujący obiekt. Ten podział najlepiej sprawdza się w przypadku gdy wykonujemy zdjęcia w formacie 1:1 (kwadrat) a nie 3:2 (prostokąt), gdzie odległości do krańcu kadru od punktu centralnego są takie same. W punkcie centralnym lepiej jest umieścić dużą twarz czy całą osobę niż np. popiersie którego twarz spoczywa na środku kadru. Taki podział przydaje się w fotografii produktów gdzie ustawiamy obiekt na środku obrazu aby oglądający wiedział, że to jest jego główny motyw i to właśnie na nim należy skupić uwagę. W takim wypadku w tle nie umieszczamy niczego istotnego, tak aby nie burzyło nam kompozycji.
Trzecia zasada to podział po przekątnej. Zaczerpnąłem go niejako z malarstwa gdzie postacie można malować po przekątnej. Tak samo można ustawiać na zdjęciach modelki i będzie to kompozycyjnie poprawne. Po przekątnej nie polecam wykonywać pejzaży czy zdjęć architektury bo zdjęcie będzie wydawało się po prostu krzywe chyba, że zastosujemy podział złotego trójkąta czy złotej spirali. Niekiedy jednak możemy trochę powykrzywiać kadry jeżeli nie mamy na tyle szerokiego obiektywu a chcemy bardzo uwiecznić jakaś fajną scenerię. Ponadto obiekty możemy opisywać w figury geometryczne takie jak koło, trójkąty czy prostokąty, będzie to wpływało dodatnio na naszą kompozycję w kadrze.
Wszystkie te zasady podziału według których umieszczamy obiekt w kadrze powinny być stosowane ale nie na siłę, trzeba je umiejętnie dobierać do warunków w których robimy zdjęcia. W fotografii należy eksperymentować a klasyczne zdjęcia powoli odchodzą do lamusa na rzecz tych bardziej dynamicznych. Zasadami należy się podpierać, brać je pod uwagę. Możecie trochę te linie przecięć omijać, ustawić postać lekko z boku, horyzont na środku lub zupełnie przy krańcach kadru. Jak ostatecznie będzie wyglądało zdjęcie zależy od was, z czasem będziecie już sami potrafili dopasować ustawienie elementów w kadrze bez potrzeby wzorowaniach się na tych podziałach, będziecie wiedzieli ile pustego miejsca zostawić wokół głównego obiektu a ile nie, czy warto zawrzeć w portrecie tło czy nie, i wiele innych. Początkujący fotografowie mogą włączyć opcję pokazywania siatki trójpodziału w ustawieniach aparatu cyfrowego i stosować się do podanych tutaj wskazówek.
O kompozycji będę pisał szerzej przy okazji omawiania fotografii portretowej, architektury, pejzażowej i kilku innych, wtedy zajmę się wszystkimi szczegółami które przekładają się na udaną kompozycję. Tymczasem starajcie się nie popełniać widocznych błędów. W komentarzach możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami na ten temat, chętnie poznam wasze zdanie.